TRZY TEATRY

TRZY TEATRY

"Bo teatr ... pokazuje się ludziom, jakimi mogliby być, jakimi pragnęliby być, choć nie mają na to odwagi, i jakimi są”.

Ile prawdy kryje się w myśli Tove Jansson przekonali się widzowie, którzy wczoraj zaszczycili nas swa obecnością i obejrzeli trzy niezwykłe spektakle przygotowane przez trzy teatry działające w Nowogardzkim Domu Kultury. Najmłodsze dzieci z Teatru MINI na chwilę (a może na dłużej?), weszły w rolę Muminków i...odkryły teatr, nieźle się przy tym bawiąc. Trzeba przyznać, że swoje zadania aktorskie wykonały celująco. Tak twierdzą rodzice, a przecież oni zawsze maja rację.

Kolejny zespół, czyli Teatr Fonem tym razem zaprezentował projekt sceniczny własnego autorstwa. Młodzi ludzie wykreowali bardzo wyraziste, sugestywne postaci w swoistym teatrze życia. Ich barwny wieloznaczny spektakl to poszukiwanie własnej drogi, by wiedzieć np. „czego chcesz, a jak coś robisz, by wiedzieć po co?” Bo najważniejsze - to w dzikim zachwycie świat wziąć w dłonie.

Niezwykle smakowitym deserem przygotowanym „na różowo”, jednak tym razem bez oczekiwanych słodkości, okazał się spektakl Teatru Skraju najbardziej doświadczonego w teatralnych zmaganiach.

Trzy dziewczyny, ale jedna historia składająca sie na opowieść. Opowieść o życiu. Cokolwiek się za tym kryje. Ten poruszający, niezwykły spektakl powstały z inspiracji prozą Sylwii Chutnik poruszył w widzach najdelikatniejsze uczucia. Nie pozostawił ich obojętnymi. Łzy, ciarki po plecach czy po prostu milczenie. I o to chodziło.

Dziękujemy widzom za to, że byli z nami. Dzięki nim nasze starania, ból, złość, bunt, zniechęcenie płacz i radość w czasie pracy nad spektaklem nabierają szczególnego sensu.

Dzięki. A teraz? A teraz czekamy z niecierpliwością na spektakl naszych przyjaciół z Teatru Piąte Koło. Już w czerwcu!

(et)

Trzy teatry
Zapraszamy do galerii